mysle ze znacznie roznie sie od wiekszosci facetow w moim wieku. trzeba mnie poznac i ocenic bo sam siebie obiektywnie ocenic jest trudno. nie znosze klamstwa,milczenia,nielojalnosci i egoizmu. mieszkam tutaj dopiero od kilku m-cy,nie znam zbyt wielu ludzi.mieszkam sam a samotne wieczory w obcym kraju nie napawaja optymizmem, staram sie pojmowac jezyk ale samemu jakos to ciezko przychodzi,itd,itd....
kogos z kim mozna przegadac cala noc,przytulic sie,pomilczec sluchajac muzyki,posmigac autkiem noca po wiedniu,wyjsc na spacer po parku,przegapic sie pol nocy z Kachlenbergu na "miasto noca"czekajac na wschod slonca,spedzic cala sobote na zakupach w scs-ie,razem zrobic kolacje,obejrzec dobry film przy lampce wina.......
