Pomimo niskigo wzrostu, raczej budze zainteresowanie u kobiet, choc nie zawsze doszczegam w tym bezinteresowna szczerosc wyplywajaca z potrzeby serca, a raczej z potrzeby materialnej, na ktora zadna Pani nie powinna liczyc, poniewaz majatku nie posiadam, a jedynie to ze wygladam na zadbanego goscia , jest bardzo mylacy bodziec zmyslowy, choc wcale nie uwazam go za obrazliwy.
Szukam glebokiej przyjazni i pelnego zaufania i tego czego jeszcz nie doswiadczylem i nie zaznalem w zyciu, choc jestem w stalym zwiazku od blisko 45- ciu lat. Ktos moglby nazwac mnie byc moze dziwakiem, ktory sam nie wie czego ma oczekiwa od zycia, choc powinien juz w tym wieku dokladnie wiedziec. Ale to nie prawda, to wcale tak nie jest. Ja po prostu nie czuje sie spelniony, dlatego szukam tego, tego cos!, a dziwakim napewno nie jestem, a ludziom przygladam sie z osobista ostroznoscia, czego przez lata nauczlo mnie doswiadczenie. Mam czas i jestem cierpliwy i niespotykanie spokojny czlowiek, przynajmniej tak mi sie wydaje, a tez nie jestem mrukiem. To tyle o mnie, tak z grubsza.
